Post by ZKN Zamo¶Kiedy będzie podwyżka bo czuję że za mało zarabiam?
U mnie na uczelni wlasnie oglosili podwyzke: 5% za ostatnie
trzy lata, z czego polowa jest obligatoryjna, a polowa
uznaniowa. Toz to nawet nie jest wyrownanie inflacyjne.
Jak szybko sobie obliczylem:
- inflacja za 2005 0,7%
- inflacja za 2006 1,6%
- inflacja za 2007 4,0%
Jak latwo policzyc skumulowana inflacja za te trzy lata
to 6,4%.
Srednie zarobki w gospodarce wg GUS to:
- rok 2004 2 289,57 zl
- rok 2005 2 380,29 zl (wzrost o 4%)
- rok 2006 2 477,23 zl (wzrost o 4,1%)
- rok 2007 2 691,03 zl (wzrost o 8,6%)
Jak latwo policzyc, wskaznik wzrostu srednich zarobkow
za trzy lata wynosi 17,5% a i tak nie uwzglednia rozpedzania
sie zarobkow w koncowce 2007.
Czyli podwyzka, aby mogla byc nazwana podwyzka powinna
byc nie mniejsza niz 6,4%. Ceny beda oczywiscie sledzic
za wzrostem srednich zarobkow, czyli inflacja dopiero
sie rozpedza.
Moim zdaniem nie obejdzie sie bez strajkow, bo ten rzad,
podobnie jak poprzedni, robi nauczycieli w balona. Ta
"podwyzka" to ochlap!
--
Pozdrawiam,
Jacek