RP
2009-08-21 17:04:20 UTC
Witam wszystkich zainteresowanych tematem.
Jestem ojcem prawie pięcioletniej Anieli (z października 2004).
Ponieważ w ciągu roku mieszkam w odległym mieście wychowaniem dziecka
zajmuje się matka wraz obecnym jej mężem. Mimo to spotykam się z córką,
a nasze relacje są ciepłe. Córka darzy mnie miłością i zaufaniem.
Wspólnie z matką wybraliśmy przedszkole i zapisaliśmy dziecko do grupy
pięciolatków. W następnym roku dziecko miałoby iść do zerówki w tym
samym przedszkolu. Ku mojemu zaskoczeniu dwa tygodnie przed pierwszym
września matka oświadczyła, że zapisała córkę do zerówki przy szkole
podstawowej. Przystąpiłem od razu do interwencji.
Niestety pierwsza rozmowa była prowadzona pod wpływem emocji, a
moje argumenty nie przekonały matki do zmiany tej fatalnej (wg. mnie) i
samowolnej decyzji. Postanowiłem spróbować raz jeszcze. Jednak teraz
chciałbym oprzeć się na opiniach innych rodziców.
Proszę o przedstawienie Waszych argumentów przeciw posyłaniu
pięciolatki do zerówki przyszkolnej.
Z poważaniem,
zatroskany tata
Ryszard P.
Jestem ojcem prawie pięcioletniej Anieli (z października 2004).
Ponieważ w ciągu roku mieszkam w odległym mieście wychowaniem dziecka
zajmuje się matka wraz obecnym jej mężem. Mimo to spotykam się z córką,
a nasze relacje są ciepłe. Córka darzy mnie miłością i zaufaniem.
Wspólnie z matką wybraliśmy przedszkole i zapisaliśmy dziecko do grupy
pięciolatków. W następnym roku dziecko miałoby iść do zerówki w tym
samym przedszkolu. Ku mojemu zaskoczeniu dwa tygodnie przed pierwszym
września matka oświadczyła, że zapisała córkę do zerówki przy szkole
podstawowej. Przystąpiłem od razu do interwencji.
Niestety pierwsza rozmowa była prowadzona pod wpływem emocji, a
moje argumenty nie przekonały matki do zmiany tej fatalnej (wg. mnie) i
samowolnej decyzji. Postanowiłem spróbować raz jeszcze. Jednak teraz
chciałbym oprzeć się na opiniach innych rodziców.
Proszę o przedstawienie Waszych argumentów przeciw posyłaniu
pięciolatki do zerówki przyszkolnej.
Z poważaniem,
zatroskany tata
Ryszard P.